Wszystkie drogi prowadzą we wrześniu do królewskiego Tykocina. Tym razem zawędrowali tam uczniowie klasy 2d wraz z wychowawczynią, pania Sylwią Kochanowską.
Oczarowani klimatem miasteczka przekazali swoją relację:
Jest takie miejsce na mapie Podlasia, gdzie czas płynie wolniej, a wszystkie zmartwienia przestają mieć znaczenie… To Tykocin. Właśnie tu spędziliśmy wrześniowy dzień.
Podczas rejsu po Narwi poznaliśmy historię „miasta-staruszka”, bo liczącego aż 600 lat. Po spacerze, wyłożonymi „kocimi łbami” uliczkami, udaliśmy się do Pentowa, gdzie czekało ognisko.
Na terenie zabytkowego Dworku Pentowo znajduje się jedyna w Polsce wieś bociania. Wprawdzie ptaki odleciały ze swoich gniazd już w sierpniu, ale miło nam było w towarzystwie domowych zwierząt – mieszkańców zagrody. Cudowny czas!